I po MTS 2008

Posted: 13 października 2008 in Computers and Internet
Taka nowa świecka tradycja nastała że piszemy o konferencjach na których byliśmy. Napisałem niedawno o konferencji HP. Teraz opisze MTS 2008, który się właśnie zakończył. Swoją drogą HP ma jeszcze wiele do nauczenia od Microsoft jak robić konferencje. Microsoftu nie była idealna ale na pewno dobrymi ciasteczkami, popcornem, mniejszym tłokiem nie zrobi się interesującej konferencji.
 
MTS 2008 charakteryzował się sporą ilością zagranicznych prelegentów. Choć mój faworyt dał ciała robiąc tragiczną prezentacje. John Craddock niczym nie zaskoczył jeśli chodzi o treść sesji. Co więcej na "Network Access Protection (NAP) Architecture" nie potrafił poprawnie skonfigurować NAP z IPsec – do samego końca mu się to nie udało choć miał chyba z 10 przygotowanych do sesji maszyn na których pewnie to wielokrotnie ćwiczył. Ja rozumie że to się zdarza, ale miałem nadziej że nie gwiazdom, które zapewne biorą sporą kasę za taką prezentacje.
 
John_Craddock_NAP_Robert_Stuczynski_Noise_blog
 
Jedzenie – hmmm no byłem trochę głodny po kilku kluskach 😉 które dostałem na tacce. Kolejki były ale co za problem poczekać 20 minut i podejść kiedy już wszyscy zjedzą? Dla mnie żaden – przynajmniej pogadałem ze znajomymi. Ale zawsze można było skoczyć na hamburgera wiec nie był to wielki problem.
 
Ale trochę plusów bardzo fajne prezentacje Tomka Onyszki (mam nadzieje że już zdrowy??) oraz Grześka Tworka – po raz kolejny gratulacje! Niestety nie udało mi się dotrzeć na prezentacje o licencjonowaniu Sebastiana Wilczewskeigo. Ale będzie możliwość odrobienia pracy domowej oglądają Webcasty po konferencyjne.
 
Stanowisko WSS.pl i innych społeczności Off/Online – super pomysł.
 
Kolejny to na pewno fajny plecak. Czarny, bez pomarańczowych pstrokatych wstawek ufffffff. Wygląda na mały ale mieści się w nim nawet laptop z panoramiczną 15".
 
Największym minusem był brak zorganizowanej przez Microsoft imprezy dla community. I nie mam tu na myśli 2000l piwa ale zorganizowania lokalu, a każdy już by sobie kupił ulubiony napój za własne pieniążki. Czyli integracja w tym roku na poziomie bardzo niskim 😦 Oczywiście Ci co chcieli spotkali się w mniejszych lub większych grupkach – pozdrawiam wszystkich z mojej 🙂
 
Mam nadzieje że 2009 także się odbędzie bo na pewno jest to największa i najlepsza konferencja w regionie. A może przenieść ja na teren Międzynarodowych Targów Poznańskich i zrobić porządną międzynarodową impreze?
 
Kończąc uważam że zdecydowanie konferencja bardzo na udana! Do zobaczenia za rok!

Dodaj komentarz